Po raz kolejny przepraszamy za zaniedbanie bloga ale nadzwyczajnie w świecie brak sił i czasu to powoduje.Dziś będzie o imprezie z piątku na sobotę :)(14-15 września).Więc w tygodniu Dominika rzuciła hasło: Mam wolny dom wpadacie? I takim sposobem spakowałyśmy torby z zamiarem sesji itd ,poszliśmy na zakupy i zawitałyśmy w jej domku.Ale zanim jeszcze to nastąpiło jechałyśmy busem i jakiś pirat drogowy urwał lusterko kierowcy z busa-całe moje życie przeleciało nam przed oczami ponieważ ja siedziałam przy oknie w które uderzyło lusterko.:) Ale całe szczęście wszystko skończyło się uśmiechem.
Nasze zakupy :)
Ja,Domi i Nowii rozgościłyśmy się w salonie i planowałyśmy co robić.Czekając z niecierpliwością na Kasie,która od rana nie mogła się do nas wybrać :)
Grzecznie :) Ogólnie najlepsze jest to że właśnie w piątek miałyśmy WF pierwszy normalny wf od 3 lat i nasze siły były wyczerpane aczkolwiek później naładowane energią rozpoczęłyśmy ''imprezę''.
Od prawej:Domi,Kasia i Ja:) Po godzinie dojechała Kasia pełne ekscytacji zabrałyśmy się na degustacje i rozmowy na różne ciężkie tematy :)
Kasia i lodówka -zawsze chciała mieć zdjęcie z lodówką a wiec w ten wieczór spełniały się marzenia :)
Przygotowywanie się a może nie-to była akcja LOKI ''robimy sobie wszystkie loki'':)
Papieros i klasa dyplomowa-maturalna :)
Moje ulubione zdjęcie z tego dnia 7-milowe buty Dominiki na nogach Kasi:)
Minotaury i muminki :)
I na zakończenie zaciech podsumowujący ten dzień.Było bardzo pozytywnie aczkolwiek obraziłam się na dziewczyny gdyż zrobiły sesje beze mnie.Ale cóż kiedyś mi minie:)
Sobota również była udana.Aczkolwiek nie mogłam zostać z nimi i musiałam wrócić do domu jak tylko wróciłam,zjadłam obiad i pojechałam na festyn -wole o tym nie mówić:) I nie zapomnę Andzi i reszty :)Pozdrawiam Nika więcej takich weekendów dziewczyny:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze,które wywołują na naszych twarzach uśmiech :)