Dziś dzień jest kompletnie zwariowanym dniem.I coraz bardziej podoba mi się opcja ''blog''.Mnie i Dominikę dzieli 36 km i czasem miewamy zalatane dni dzięki blogowi mogę się cieszyć do monitora razem z nią :) A tak zaczynając od początku to dziś odwiedziła mnie z samego rana Dorota więc wykorzystałam ten fakt i musiała mnie uczesać-po ciężkich zmaganiach się udało:)
na real wygląda zdecydowanie lepiej.
Strasznie chce iść do szkoły.Może nie ze względu,iż lubię szkołę a z tego powodu,że tak dawno tych wszystkich wariatów nie widziałam.I chciałabym usiąść z Dominiką na przerwie i po prostu pogadać.:)
Poza tym uwielbiam swoją mamę,która dziś ze zdziwieniem powiedziała ''Wera ty już więcej niż pół roku masz prawko''.:) Ok brawo za spostrzegawczość. A wiecie co mnie najbardziej irytuje?Fakt,iż dziś powiedziała,że mam wakacje i musi mi odpuścić a każdego dnia budzi mnie o 8 rano i wymyśla misje do wykonania bo muszę się przyzwyczajać bo przecież szkoła niedługo.Jeszcze raz powiem uwielbiam swoją mame xd.
Ok teraz idę poskładać sterte prania i ulatniam sie z domu :) Pozdrawiam Nika
I poraz kolejny powtórzę,iż jestem DUMNA Z DOMINIKI :) Jej systematyczność mnie zaskakuje .Ona mnie zaskakuje :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze,które wywołują na naszych twarzach uśmiech :)