Dziś dzień rozpoczął się bardzo negatywnie.Bardzo irytuje mnie kilka sytuacji dlaczego zawsze winę ponoszą osoby starsze?Ah nieważne. Mój humor znacznie się poprawił kiedy odwiedziłam Dodę i Antka.
I tak mija nam dzień.Ku mojemu zaskoczeniu dziś dodarły moje buty na które czekałam 3 tyg.Ważne jednak,iż dotarły.
z Antkiem :)
Doda pomalowała moje paznokcie i zrobiła mi pyszną herbatkę :) W takiej monotonii spędzimy resztę wakacji.Zostało ostatnie 10 dni wolności.Później dyplom, studniówka,matura :P Ah jednak te cztery lata naprawdę szybko minęły niestety pewnie ciężko będzie rozstać się z niektórymi osobami z klasy..
Właśnie wróciłam na kilka minut do domu i zaraz znów idę na podwórko.Pomimo tej beznadziejnej pogody:) Ciepła kawa i po dziewczyny :) Dziś wraca Dominika więc mam nadzieje,iż blog w jej imieniu się pojawi :) Obiecała 20 także zobaczymy.Uwielbiam jej mobilizację :)
Pozdrawiamy Antek,Dorotii no i ja czyli Nika :)
Niech każdy korzysta z ostatnich dni wakacji,które mijają bardzo szybko.Niestety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze,które wywołują na naszych twarzach uśmiech :)