Witam!
Dziś niedziela więc jakby nie patrzeć to najgorszy według mnie dzień tygodnia.
Jakiś miesiąc temu spełniłam swoje marzenie-jedno z wielu na liście moich marzeń.Mianowicie zrobiłam sobie tatuaż.Wiecie bałam się strasznie a kiedy weszłam do salonu myślałam,iż zrezygnuje.Otóż wszystkie historie opowiadane przez ludzi,których znam są legendami.To nieprawda,iż tatuaż boli aż tak.Jest to ból,który każdy z nas jest w stanie wytrzymać.Ból całkowicie inny od każdego bólu jaki poznałam dotychczas.Jestem bardzo zadowolona z efektu i z faktu,iż zdecydowałam się w końcu na jakiś.
Tatuaż znajduje się na nadgarstku prawej ręki.Jest to napis jak widać : Mom,dad i love you . Dlaczego taki? Ponieważ uważam,iż rodzice są najważniejszymi osobami w moim życiu.Moim zdaniem,każdy tatuaż powinien mieć jakąś historie i nie można zrobić go pod wpływem impulsu.Trzeba być w stu procentach pewnym aby później nie żałować.Ja nie żałuje bo wiem,ze to pamiątka na całe życie.I wiem,że znaczy dla mnie tak samo wiele jak Oni.Wielu ludzi zadaje mi pytanie co jeśli pokłócę się z rodzicami?-Otóż nawet jeśli ewentualnie by się tak stało nigdy ich nie znienawidzę i nigdy nie usunę tego tatuażu.To część mnie tak jak oni.Oni dal mi życie i zapewnili dobrobyt przez ostatnie 19 lat.To Oni wspierali mnie kiedy coś mi nie wychodziło.I chociaż miewaliśmy czasy kiedy jedno wątpiło w drugie i drugie w trzecie to moi Rodzice.Zabawne jeszcze rok temu nie zdecydowałabym się na takie stwierdzenie ale wiecie ja zawodziłam ich oni zawodzili mnie ale przecież życie na tym polega.Bagaż doświadczeń znów jest cięższy :)
Pozdrawiam Nika :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze,które wywołują na naszych twarzach uśmiech :)